Udinese Calcio – Lech Poznań, 26.02.2009
Kolejnym przeciwnikiem Lecha w pucharach zostało Udinese. Wyniki losowania przyjęliśmy z mieszanymi uczuciami. Przeciwnik niby z Włoch, ale mierny kibicowsko.
Lechia Gdańsk – Lech Poznań, 9.11.2008
Za nami jeden z ciekawszych i konkretniejszych wyjazdów w historii. Po 8 latach ponownie zawitaliśmy na Traugutta 29.
Ruch Chorzów – Lech Poznań, 19.10.2008
Po niespełna 7 miesiącach ponownie pojechaliśmy do Chorzowa.
Lech Poznań – Legia Warszawa, 5.10.2008
Szalone cztery kibolskie dni zakończone! Dziś na Bułgarskiej przeżyliśmy całkiem konkretny mecz z Legią.
Lech Poznań – FK Austria Wiedeń, 2.10.2008
Co za wieczór, co za mecz, co za emocje! Byliśmy świadkami historycznych chwil dla Kolejorza.
Łódzki Klub Sportowy – Lech Poznań, 28.09.2008
Po 10 miesiącach znów trafił nam się wyjazd do Łodzi.
Grasshopper-Club Zurych – Lech Poznań, 28.08.2008
Losowanie przyjęliśmy z dużym zadowoleniem, ponieważ Szwajcaria była jednym z krajów do którego chcieliśmy pojechać.
Lech Poznań – Jagiellonia Białystok, 2.05.2008
W końcu nadszedł czas na długo oczekiwany mecz, który mieliśmy tej wiosny rozegrać w roli gospodarza.
Legia Warszawa – Lech Poznań, 12.04.2008
Opromienieni ostatnią serią zwycięstw, wykorzystując całą przyznaną nam pulę biletów udaliśmy się pociągiem specjalnym w 1200 osób, na teren naszego odwiecznego rywala.
Ruch Chorzów – Lech Poznań, 29.03.2008
Ponad tydzień po wyprawie do Bełchatowa przyszedł czas na jeden z dwóch najważniejszych wyjazdów tej rundy.
Lech Poznań – GTS Wisła Kraków, 15.03.2008
Pierwsze wielkie starcie tej wiosny przy Bułgarskiej za nami.
Widzew – Lech Poznań, 7.03.2008
Drugim naszym przeciwnikiem na wyjeździe tej wiosny był Widzew.
Lech Poznań – Zagłebie Lubin, 29.02.2008
Tylko 5 dni trwała przerwa między meczami Kolejorza.
Górnik Zabrze – Lech Poznań, 24.02.2008
Rundę wiosenną zainaugurowaliśmy wyjazdem do Zabrza. Długa przerwa w rozgrywkach oraz pozytywne wspomnienia z poprzedniej wizyty w tym górniczym mieście spowodowały dużą mobilizację w naszych szeregach.