Arka Gdynia – Cracovia Kraków, 19.09.2016
Po wyjeździe do Gdańska część osób postanowiła przedłużyć swój pobyt nad morzem i zostać na poniedziałkowym meczu zgodowym Gdynian z Krakusami.
Po wyjściu z sektora z Gdańsku udaliśmy się wraz z grupą Arkowców do podstawionych autobusów, którymi w asyście milicji i dzięki jej wymysłom przewieziono nas bardzo długą drogą do Gdyni. Tam wysiedliśmy na stacji SKM Gdynia Wzgórze św. Maksymiliana i udaliśmy się do miasta w różne miejscówki w celu umacniania sztamy.
Dzień meczowy przywitał nas piękną, słoneczną pogodą. Samo spotkanie, mimo niewygodnego poniedziałkowego terminu przyciągnęło 9436 kibiców, pośród których znajdowało się około 200 kibiców Pasów i kilkadziesiąt osób z Lecha. Na barierkach poza łączonymi płótnami Cracovii i Arki, w centralnym miejscu Górki wisiała flaga Lubuskiego FC.
Podczas meczu Arkowcy prowadzili całkiem przyjemny i głośny doping. Wielokrotnie pozdrawiano Cracovię, a także inne zgody Gdynian. Nie zabrakło również antypozdrowień, dla betonów z Gdańska i milicjantów z Krakowa. Po meczu udaliśmy się jeszcze do miasta i wróciliśmy bez przygód nocnym pociągiem do Poznania.
Kibice Arki tymczasem mają niesamowity terminarz, który zapewnił im 4 mecze zgód w 8 dni. Najpierw nasz wyjazd do Gdańska i wczorajszy opisany tutaj pokrótce mecz, w czwartek wyjazd po latach do Ostrowca Świętokrzyskiego i wreszcie w kolejną niedzielę nasz mecz w Poznaniu i świętowanie 20-lecia zawarcia zgody.
My mocno mobilizujemy się na niedzielę, bo w środę nie ma wyjazdu do Chorzowa z powodu zakazu.
Fotorelacje ze strony Arkowcy.pl:
