Górnik Zabrze – Lech Poznań, 5.10.2018
Jesienny maraton wyjazdowy zakończyliśmy w Zabrzu.
W ciągu ostatnich 20 dni ruszyliśmy za Lechem w Polskę czterokrotnie, odwiedzając Warszawę, Gdynię, Łódź i wczoraj Zabrze. Na Górny Śląsk udaliśmy się autami i autokarami, które zaparkowaliśmy na parkingu przed stadionem na niecałą godzinę przed meczem.
Potem sprawnie weszliśmy na sektor gości w liczbie 579 osób. Na barierkach wywiesiliśmy 11 flag (plus pod koniec transparent dla jednego z wyjazdowiczów świętującego wyprawę za Lechem numer 250), a także po zbiciu się w jedną grupę staraliśmy się prowadzić doping.
Ten składał się też z okrzyków w kierunku piłkarzy, którzy po 2 wygranych znów postanowili grać swoje i w pewnym momencie przegrywali 2:0. Biegać walczyć i się starać, w Lechu trzeba zapierdalać! oraz Kurwa mać, Kolejorz grać! niosły się wielokrotnie z naszego sektora w kierunku tradycyjnie zamulonych grajczyn. Nie brakowało także szydery, po kolejnych brawurowych zagraniach do tyłu w tym do bramkarza. Po zdobyciu kontaktowego gola nadal wyrażaliśmy swoje niezadowolenie, krzycząc Jedna bramka nic nie zmienia – macie padać z wycieńczenia!, wszak Górnik w ostatnich kolejkach prezentował się zdecydowanie najsłabiej w lidze. W końcu po emocjonującej nawet końcówce udało się wepchnąć piłkę drugi raz do siatki i wywieźliśmy z Zabrza remis.
Nie zadowolił on nas i piłkarze kiedy podeszli w okolice sektora usłyszeli ponowne, wyraźne wezwania do ogarnięcia się i zapierdalania. Nie pozostaje nam nic innego jak doglądać sytuacji, wspierać trenera, który aplikując ostre treningi, przesieje szatnię i – miejmy nadzieję – już zimą odejdą z zespołu kolejni bumelanci i przepłaceni zawodnicy. Poza skupieniem się na zawodnikach nie zapomnieliśmy także o antypozdrowieniach dla koalicji WRWE, co spotkało się z aplauzem ze strony miejscowych.
Górnik podobnie jak my nie zachwycił frekwencją, ale mimo to tradycyjnie dobrze dopingował swój zespół, śpiewając głośno i melodyjnie.
Po meczu szybko zostaliśmy puszczeni na parking, skąd ruszyliśmy bez atrakcji w drogę powrotną.
Nasze wyjazdy do Zabrze od sezonu 2002/03.
*
5 października 2018
Górnik Zabrze – Lech Poznań
Ekstraklasa, 11. kolejka
Stadion imienia Ernesta Pohla
Lech: 579
Flagi: 11
Widzów: 11764
***
Następny mecz Kolejorza dopiero za 15 dni – 20 października, w przedwyborczą sobotę podejmować będziemy u siebie Koronę Kielce. Na wyjazdowy szlak wrócimy tydzień później, a naszym celem będzie Szczecin, gdzie zagramy w sobotę 27 października o 20:30 z Pogonią.