Lech Poznań – GTS Wisła Kraków, 3.08.2014
Mecz z GTSem był pierwszym spotkaniem w tym sezonie, na którym mogliśmy normalnie wspierać Kolejorza z Kotła bez zamkniętych trybun. Pusty był tylko sektor gości – kibice Wisły bojkotują mecze w proteście przeciw prezesowi klubu, Jackowi Bednarzowi.
Nas stawiło się tego dnia 16264. Na tym meczu debiutowało odnowione i podreperowane nagłośnienie, które spisało się znakomicie. Wskazówki prowadzących doping słychać było dokładnie i wyraźnie w każdym zakątku Kotła, także wydaje się że wreszcie skończą się żale i wymówki, że nie było czegoś, gdzieś słychać.
Doping tego dnia zapowiadał się mega konkretnie, zaczęliśmy głośnym wykonaniem angielskiego, potem rozkręcaliśmy się z resztą stałego repertuaru. Niestety z każdą chwilą słabliśmy i poza wyjątkami, doping tego dnia należy uznać za średni. Sporo było w nim przestojów, a także przerw na gwizdy, które rozlegały się po kolejnych kiksach i innych wyczynach katastrofalnie grających piłkarzy.
Oczekiwania były spore, przed sezonem pompowano balonik, a na razie jesteśmy raczeni totalną padaką. „Kurwa mać – Kolejorz grać!” i „Kolejorz, co wy robicie?!” nie raz więc niosło się na wczorajszym meczu. Pomimo braku kibiców gości, nie zapomnieliśmy przypomnieć kto rządzi w Krakowie, a także bluzgać na klub z milicyjnym rodowodem. Pozostając w tematach krakowskich, na tym meczu wspierali nas kibice Cracovii z flagę emigrantów z Londynu. Ponadto na meczu obecni byli przedstawiciele Arki Gdynia i KSZO Ostrowiec.
Na przednim płocie wisiał także transparent poświęcony Powstaniu Warszawskiemu.
Tak jak można było to usłyszeć z podestu, ciągle można dołączać na darmowe dla karnetowiczów z Kotła treningi, więcej w temacie na forum i w sklepie TIFOSI.