Lech Poznań – Lechia Gdańsk, 13.12.2014
Rok 2014 i rundę jesienną bieżącego sezonu pożegnaliśmy na Bułgarskiej meczem z Lechią Gdańsk. Spotkanie było zwieńczeniem aktywnego dla kiboli dnia, ważnego także z powodu historycznych wydarzeń.
13 grudnia przeszedł do historii Polski za sprawą zbrodniarzy, którzy wprowadzili tego dnia w 1981 roku stan wojenny, łamiąc kręgosłup narodu łapankami, aresztowaniami, internowaniem opozycjonistów, przymusową emigracją, a przede wszystkim brutalnym terrorem z morderstwami i masakrami na czele. Dzień ten jest dniem symbolicznym i smutnym, a jego wymowa niestety w „wolnej” Polsce nie dla wszystkich jest jasna. 25 lat tuszowania zbrodni i prawdziwych intencji jej sprawców owocuje tym, że dziś 13 grudnia jest dniem sprzeciwu środowisk niepodległościowych wobec komunizmu i postkomunistów, którzy pod nowym szyldem starają się zatrzeć niewygodną prawdę. Oczywiście dzień sprzeciwu obchodzą środowiska w obecnej Polsce wyklęte, a jednym z głównych takich środowisk jesteśmy my kibice. Represje i krzywdy jakie nas spotykają są niewspółmiernie mniejsze niż ludzi walczących z systemem przed 1989 rokiem, tym bardziej jednak nasza rola w tym by prawdę o tamtych wydarzeniach i ofiarach tamtych ponurych czasów podtrzymywać i rozpowszechniać. Także w Poznaniu niestety nie udało się wówczas uniknąć rozlewu krwi. Spośród czterech oficjalnie potwierdzonych, poznańskich ofiar stanu wojennego, w sobotę szczególnego upamiętnienia doczekał się Piotr Majchrzak, zamordowany przez ZOMO na ulicy Fredry przed Kościołem pw. Najświętszego Zbawiciela. O godzinie 16:00 skwer nieopodal wzgórza św. Wojciecha został oficjalnie Skwerem imienia Piotra Majchrzaka. Na uroczystości obecna była delegacja kibiców Kolejorza ze stosownym transparentem o treści: „Śp. Piotr Majchrzak Pamiętamy!” i przekreślonym symbolem komunistycznej zarazy. Transparent wisiał również wieczorem na meczu, na przednim płocie Kotła.
Poza tą doniosłą chwilą i oczywistymi skojarzeniami jakie dla każdego znającego historię najnowszą niesie 13 grudnia, tego dnia miały miejsce inne aktywności wokół których skupiło się kibicowskie środowisko. Od rana w Koziegłowach trwał turniej pod szyldem „Gramy dla Sebola”. Były to charytatywne rozgrywki, zorganizowane przez grupę „Pojebani”, aby wspomóc bardzo drogie leczenie jednego z zasłużonych wyjazdowiczów, który z powodu bardzo ciężkiego nowotworu walczy o życie. Walka ta możliwa jest w tej chwili tylko na Zachodzie, co wiąże się z kosztami. Stąd pomysł turnieju, a także koncertu, na który organizatorzy zapraszają do klubu 9stóp przy ulicy Piątkowskiej 92. Koncert odbędzie się w sobotę 20 grudnia. Tutaj link do wydarzenia na facebooku. Turniej obsadzony przez LPU, Zjednoczone Południe, Fyrtel Północ, Ejbry RS, Pojebanych, EW, Legion Piła i DWL wygrała ostatecznie ekipa EW. Futbol był tego dnia oczywiście tylko dodatkiem, najważniejszy był liczny udział kiboli w imprezie i zaangażowanie w pomoc dla Sebola, które pokazują fotki:
Poświęcony Sebolowi i akcji banner wisiał także na meczu, obok łączonej flagi „Pojebani&Rozbójnicy”, w narożniku trybuny imienia Henryka Czapczyka. Warto nadmienić, że tego dnia do Poznania przybyła delegacja z Ostrowca Świętokrzyskiego z jedną flagą.
Poza dwoma szerzej wspomnianymi aktywnościami warto wspomnieć o szeregu innych inicjatyw jak przedmeczowa zbiórka chemii gospodarczej i kosmetyków dla Hospicjum Domowego dla Dzieci przy ulicy Bednarskiej, a także sprzedaży różnych gadżetów z myślą o zbliżającej się rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Za pomoc w tym zakresie od osób zaangażowanych w akcje szczere podziękowania. Efekt zbiórki widoczny na zdjęciu, o rozmachu obchodów 96. rocznicy PW przekonamy się 27 grudnia.
Przejdźmy jednak wreszcie do meczu. Kilka dni wcześniej okazało się, że zabraknie na nim kibiców gości, co zawsze negatywnie wpływa na jakość widowiska. Mecz z Lechią był dla nas pożegnaniem z trybunami przed długą przerwą zimową. Na meczu była nieco większa frekwencja niż na ostatnich spotkaniach – 16029 osób. Przełożyło się to tez na nieco lepszy wynik zbiórki na oprawy.
Warto wspomnieć o licznych grupach dzieciaków, między innymi ze Świebodzina i Kórnika, które zasiadły na trybunach. Tego dnia wspierały nas także zgody, wspomniana delegacja KSZO, a także Arka w kilkadziesiąt osób. Większość Gdynian była w Poznaniu przez cały weekend, na mieście można było spotkać sporo grupek w żółto-niebieskich barwach umacniających zgodę. Na przednim płocie Kotła zawisła żółto-niebieska flaga „Kuźnica”, zaś na piętrze łączone płótno „Lech&Arka”. Poza stałym oflagowaniem w Kotle wisiały transparenty, wspomniany w 1. akapicie poświęcony Piotrowi Majchrzakowi, a także „13 grudnia pamiętaMY!”. Niestety wyraźnie zabrakło okrzyków odnośnie przypadającej tego dnia rocznicy i jej znaczenia także dla obecnych czasów.
Poza tym doping stał na dobrym poziomie, jednym słowem godnie pożegnaliśmy na trybunach miniony rok. Hitem tego dnia była najnowsza przyśpiewka Cała Polska zna, którą śpiewaliśmy kilkukrotnie przez długie fragmenty meczu.
Podczas jednego z nich padła bramka, która jeszcze podkręciła naszą wokalną moc. Nie zabrakło standardowego repertuaru, dobrze wychodziły przyśpiewki śpiewane na dwie strony, fajnie wypadało skakanie za bary, była także dzicz dla rozgrzewki. Kocioł wyraził również wsparcie dla Sebola, okrzykami Sebol trzymaj się! Na koniec meczu, zaśpiewaliśmy melodię Jingle Bells dzwoniąc do niej kluczami, do czego zachęcaliśmy cały stadion. Nie zabrakło również „pozdrowień” dla Lechii, jednak z powodu ich nieobecności w mocno ograniczonym zakresie. Po meczu piłkarze, którzy dwoma ostatnimi meczami uratowali resztki honoru i wczołgali się na podium podeszli na dłużej pod Kocioł. Tam z szeregu wyrwał się Dawid Kownacki, który wraz z odpowiadającym Kotłem zaśpiewał naszą nową przyśpiewkę, a potem zachęcił do tego kolegów. Poza tym na owację i skandowanie nazwiska załapał się żegnający się z Poznaniem Hubert Wołąkiewicz.
Wokalne wyczyny nasze i piłkarzy i pożegnanie z trybunami w roku 2014 zostały nagrane na ponad 20-minutowym filmiku:
Więcej fotek:
***
Teraz przed nami tradycyjnie długa przerwa zimowa, przedłużona zakazem na wyjazd do Szczecina. W tym czasie jednak czeka nas wiele wydarzeń, które choć trochę pomogą zabić bezmeczową nudę. Numer jeden to oczywiście wspomniana 96. rocznica wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Trwają zbiórki i sprzedaż gadżetów z których dochód zostanie przeznaczony na uatrakcyjnienie obchodów. Ponadto 10 stycznia w Częstochowie odbędzie się VII Patriotyczna Pielgrzymka Kibiców na Jasną Górę. Tradycyjnie zachęcamy do licznego udziału w tym wydarzeniu. Poza tym pozostaje nam życzyć Wam dobrych Świąt Bożego Narodzenia i pomyślności w Nowym Roku, przez ten czas nabierzcie sił, pracujcie nad sobą oraz dla Lecha, aby z nowymi siłami zacząć rundę wiosenną.