Lech Poznań – Pogoń Szczecin, 18.07.2015

W środku pucharowych emocji wystartowała liga. Na inaugurację  zmierzyliśmy się z Pogonią.

Mecz nie wzbudził większego zainteresowania, na trybunach stawiło się zaledwie 15131. Przyczyn takiego stanu rzeczy jest wiele. Trwa sezon urlopowy, lipcowe mecze nigdy nie cieszyły się wielkim zainteresowaniem, ponadto dla tych dodatkowych 5-10 tysięcy osób taki mecz nie gwarantuje emocji z meczów pucharowych, a także nieobecni byli kibice gości  z powodu zakazu wyjazdowego. Jednak ogromny wpływ na słabszą frekwencję mają ceny wejściówek.

Lech - Pogoń, 18.07. 2015 (4)

Zarząd widocznie uznał, że renoma Mistrza Polski wystarczy by dyktować coraz wyższe ceny. Wiadomo, mistrzostwo było spełnieniem marzeń i wielką sprawą, ale jaki pokazało boisko wszystko zaczyna się od nowa i ligowe zmagania to często inny świat niż pucharowe boje. Ceny biletów to nie jedyna sprawa która może bulwersować. Po raz kolejny „błyszczy” klubowy dział marketingu. Po dziwnych fotkach w koszulkach Legii, co powinno skutkować natychmiastowym zwolnieniem i solidną reprymendą na do widzenia, po finansowe zakusy na sektor dziecięcy, wciskanie komerchy, a także wiele dziwnych posunięć i ogólnie bardzo mizerne pojęcie o klubie i specyfice kibicowskiego świata. Pozostaje mieć nadzieję, że ktoś nad tym wszystkim panuje i klub nie pójdzie tą samą drogą którą poszedł po mistrzostwie pięć lat temu. Niech tamten zjazd, po którym wygrzebaliśmy się tak naprawdę dopiero wiosną będzie nauczką dla zarządu i piłkarzy, którym nie chcemy śpiewać we wrześniu Na puchary się spinacie w ekstraklasie chuja gracie.

Skoro już do śpiewu doszliśmy to wczoraj wypadło to mimo przeciwieństw nieźle. Kotara dobrze mobilizował wiarę do śpiewu, często zapodając krótkie okrzyki Kolejorz oraz Auu! Po nich doping był głośniejszy. Mecz zaczęliśmy i skończyliśmy Kolejorz gol!, które w obydwu momentach wyszło bardzo dobrze. Potem między innymi poszło Niech zwycięża Lech, a sporo zabawy dostarczyło Dumą Polski, śpiewane z podziałem na dwie strony. Nie zabrakło także chorwackiego My wierzymy, ale najlepiej wyszło, śpiewane w drugiej połowie Dziś Lech mecz swój gra.

Lech - Pogoń, 18.07. 2015 (2)

W Kotle tym razem wisiały flagi FC i grup: „Września”, „Piła”, „Kaźmierz”, „Gostyń”, „Gniezno”, „Śrem”, „Koło”, „Konin”, „Środa Wlkp.”, „Ostrów Wlkp.”, „Ultras Lech ’01”, „e-Lech ’02”, „Imperium Poznańskie”, „Miasto Złą Sławą Owiane”, „Kolejorz”, „Pyrlandia”, „Lech Poznań” oraz stara wersja flagi „Pyrlandia” na podeście. Ponadto w drugiej połowie na dole Kotła w linii powiewało 10 machajek z emblematami.

Lech - Pogoń, 18.07. 2015 (8)

Po meczu piłkarze usłyszeli Czy wygrywasz czy nie, a także trochę mobilizacji przed środą. Oby mecz z Pogonią był tylko wypadkiem przy pracy i pechowym wejściem w sezon.

***

Już w środę na Bułgarskiej w rewanżu podejmujemy pastuchów z Sarajewa i musimy dać z siebie wszystko, tak by nie było dziwnych niespodzianek. W III rundzie eliminacji czeka już na nas FC Basel.

Więcej fot:

FOTOKOLEJORZ

Michał Skrzypczak