Lech Poznań – Xəzər-Lənkəran, 26.07.2012
W poniedziałek nasze środowisko poraziła informacja o śmierci Macieja „Dobrego Wujka” Opali, fanatyka, wieloletniego klubowego fotografa, ale przede wszystkim dobrego człowieka i oddanego kolegi. Wiadomość ta rzecz jasna zdominowała i całkowicie przyćmiła przedmeczowy czas.
Została odwołana oprawa przygotowywana na ten mecz, tak by godnie uczcić pamięć o Wujku w miejscu z którego go wszyscy znaliśmy i w którym spędził wiele pięknych chwil. Spotkanie rozpoczęło się od minuty ciszy, piłkarze wyszli na murawę z czarnymi opaskami na ramionach, a na telebimie mogliśmy zobaczyć kilka ujęć Macieja w swoim żywiole czyli z aparatem w ręku. W Kotle rozwinięta została sektorówka jemu poświęcona, a obok niej odpalono race tworząc krzyż, ponadto przed Kotłem palił się symboliczny znicz. Tego dnia mecz dla wielu zszedł rzecz jasna na dalszy plan.
***
Mimo wieczornej pory panował ogromny upał i było strasznie duszno co na pewno odbierało siły do głośnego dopingu. Ten jednak jak na panujące warunki był na niezłym poziomie przez niemal cały mecz. Na płocie zawisły kolejne odnawiane płótna, tym razem prezentowana jest odświeżona flaga „Extreme Hobby” oraz „Lech Poznań”. Warto przypomnieć, że to jeszcze nie koniec prac nad naszym oflagowaniem.
Na meczu poza standardowym repertuarem Kocioł kilkukrotnie zwraca się do włodarzy naszego klubu, którzy zaliczyli ostatnio kilka wtop. Przede wszystkim odnosimy się do złamanej obietnicy, że nigdy na naszych koszulkach nie zagości nic związanego z koncernem z Wronek. Dobitnie więc zwracamy uwagę, że amicasmart.pl (która to jako adres www w dniu ogłoszenia jej koszulkowym sponsorem zwyczajnie nie działała) może reklamować się co najwyżej we Wronkach, a nie w Poznaniu, a już na pewno nie na koszulkach Kolejorza. Dostało się również prezesowi Klimczakowi, który z „pomocą” klubowych prawników zawalił sprawę odwołania od zakazu wyjazdowego nałożonego na nas po Warszawie, w efekcie czego pozmieniane pismo odwołania oddalono. Tym samym zakaz utrzymano w mocy i przepada nam pierwszy ligowy mecz na wyjeździe w nowym sezonie. Po raz kolejny ktoś próbował być na siłę mądrzejszy, a poszkodowani zostali jak zwykle kibice.
Ponadto na meczu wspiera nas delegacja KSZO Ostrowiec z flagą „Ostrowczanie”.
Jeśli chodzi o frekwencję to tego dnia dopisała – na trybunach zjawiło się 25 tysięcy kibiców. Zarejestrowano również gości z Azerbejdżanu, w postaci kilku raczej starszych jegomości ubranych w jednakowe koszulki i czapki. Poza ubiorem i małymi flagami azerskimi mieli ze sobą również bęben.
Podczas meczu oczywiście zbierane są bejmy na oprawy, tym razem zbiórka wypadła gorzej niż ostatnio, ale i tak uzbierało się ponad 13800 złotych.
Oczywiście wygrana w meczu dała nam awans do kolejnej rundy, w której czeka na nas szwedzkie AIK. Wreszcie zatem wylosowaliśmy dość ciekawego kibicowsko przeciwnika, ale przede wszystkim geograficznie nam bliższego w porównaniu do dwóch azjatyckich wypraw w poprzednich rundach. Pierwszy mecz na wyjeździe już 2 sierpnia, biletów wystarczy z pewnością dla wszystkich, szczegóły wyjazdu jak zwykle w temacie na forum.
