Lech Poznań – Zagłębie Lubin, 19.11.2015

Za nami mecz, który już z racji terminu rozgrywania nie zapowiadał się zbyt atrakcyjnie.

Spędziliśmy kolejny czwartek na meczu pucharowym Kolejorza. Po 8 spotkaniach w Lidze Europy (czekają nas jeszcze dwa) przyszła pora na rewanż w ćwierćfinale Pucharu Polski z lubińskim Zagłębiem. Prestiżu tego meczu nie czuć było jednak w ogóle. Można powiedzieć, że każdy odbębnił swoje i rozeszliśmy się do domów.

Odbębnili swoje także funkcjonariusze milicji i ochrona, którzy przed meczem swoją ilością wprawili w zdumienie nielicznych kibiców, którzy tego dnia wybrali się na Bułgarską. Jak udało się dowiedzieć, służby zostały postawione w stan gotowości po islamskich zamachach w Paryżu i wdrożono rozwiązania stosowane w sytuacjach zagrożenia. Stąd przed stadionem spora ilość policyjnych radiowozów, uzbrojeni funkcjonariusze prewencji przed kołowrotkami i bardziej wnikliwa niż zwykle kontrola ochrony na wejściu. Oczywiście w kontekście tego, że stadion nie wypełnił się nawet w 1/4 swojej pojemności zakrawało to na kpinę z rozsądku i publicznych pieniędzy.

PP Lech - Zagłębie, 19.11 (2)

Ciągnąc popularny i medialny ostatnio temat zamachów we Francji, przed rozpoczęciem spotkania miała miejsce minuta ciszy poświęcona ich ofiarom, a na LEDowych bandach i telebimach wyświetlone zostały barwy narodowe Francji. Ofiary oczywiście uczcić trzeba, ale pozostaje otwartym pytanie, dlaczego nie uczciliśmy minuta ciszy ofiar zamachu w Libanie, który miał miejsce tego samego dnia i był niewiele mniej krwawy.

Najważniejsze jednak to wyciągnąć wnioski, jak nie z rozkręcającej się w Europie fali muzułmańskiego terroru, to choćby z naszych transparentów, okrzyków i manifestacji antyislamskich w których jako kibole Lecha braliśmy udział. Miały one miejsce w kulminacyjnych momentach islamskiej inwazji na Europę, ale jedyną reakcją był lament lewackich mediów i kary od Komisji Ligi. Wydawałoby się, że ciało to w ostatnich latach nieco się opamiętało – poza kilkoma wyskokami z horrendalną karą finansową lub absurdalnie długimi zakazami wyjazdowymi – ale jak widać powróciło do najgorszych czasów karania na przykład za patriotyczne lub antykomunistyczne transparenty. Na przestrzeni ostatniego miesiąca posypały się kary za antyislamskie treści na stadionach, ale biedni, urażeni naszymi hasłami islamiści nie próżnowali i spełnili najczarniejsze koszmary przed którymi ostrzegaliśmy. W związku z tym w Kotle pojawił się wymowny transparent: „Nasze hasła o islamie = sama prawda! Od Komisji kary, a w Europie masakra!”

PP Lech - Zagłębie, 19.11 (1)

Karanie za islamskie hasła i oburzenie na trzeźwe kibolskie oceny sytuacji i rozpoznanie w porę zbliżających się zagrożeń to kuriozum, oby KL się opamiętała, bowiem kolejne kary będą moralnie bardzo wątpliwe i podobnie ryzykowane jak ślepe lewackie spraszanie fali islamistów do Europy.

Poza tym wszystkim, w tle odbył się mecz. Doping prowadził Kotara, a ten brzmiał donośnie, ale było to głównie zasługą opustoszałego stadionu. Śpiew był wyraźny, ale daleko było do optymalnej formy i wpisaliśmy się w pełni w cały ten nijaki wieczór. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, że na stadion przyszło 9271 osób.

PP Lech - Zagłębie, 19.11 (3)

W klatce dla gości pojawiło się 190 przyjezdnych, w tym 11 fanów Zawiszy Bydgoszcz, 3 kibiców Falubazu Zielona Góra i jeden fanatyk Arki Gdynia. Goście wywiesili 3 flagi i dopingowali cały mecz.

PP Lech - Zagłębie, 19.11 (11)

Piłkarsko jak zawsze mizeria, ale udało się wymęczyć awans. Losowanie półfinałów odbędzie się 16 grudnia, a zmierzymy się z jedną z 4 drużyn: Śląskiem Wrocław lub Zawiszą Bydgoszcz (przed nimi jeszcze rewanż), Legią Warszawa lub Zagłębiem Sosnowiec. Nie musimy chyba wspominać, że wymarzonym półfinałowym rywalem byłby ten ostatni zespół.

***

Tymczasem przed nami teraz listopadowy maraton wyjazdowy. Już w niedzielę widzimy się na sektorze gości w Szczecinie, a potem już Portugalia i Gdańsk. Bilety na te dwa wyjazdy są w sprzedaży, uwaga – wejściówki na mecz z Lechią można nabyć tylko do wtorku! Przed tymi wyjazdami zachęcamy do poczytania wspomnień wyjazdowych i podsumowań z poprzednich wyjazdów (Szczecin, wyjazdy w europejskich pucharach, Gdańsk – publikacja wkrótce), a także zapowiedzi wyjazdu do Belém.