Lech Poznań – Ruch Chorzów, 14.05.2011

Protest! Mecz z Ruchem był pierwszym spotkaniem, na którym decyzją grup kibicowskich zawieszone zostały nasze działania na meczach Kolejorza.

Przygotowania do wojny z kibicami trwały długo. W końcu, 3 maja w Bydgoszczy rządowe mendy dostały sprowokowały pretekst do otwartej wojny z polskim kibolstwem. Po pokazowych działaniach i ruchach pod publiczkę, między innymi zamknięciu naszego stadionu na mecz z Górnikiem Zabrze, postanowiliśmy zaprotestować i pokazać jak wiele znaczymy w polskiej piłce i jak niesprawiedliwe są represje nakładane na nasze środowisko.

Lech - Ruch, 14.05. 2011 (6)

Od dzisiaj do odwołania na meczach Lecha nie wiszą flagi, wszyscy przychodzą ubrani na czarno, a doping prowadzimy od 70-tej minuty, co podkreśli różnicę – jak bardzo brakuje kolorytu na trybunach. Na wyjazdy póki co i tak nie pojedziemy, bo do końca sezonu ciąży na nas zakaz.

Lech - Ruch, 14.05. 2011 (7)

Mecz z Ruchem zgromadził 15582 kibiców, którzy co budujące, w większości zastosowali się do wytycznych. Jedność trybun jest dzisiaj niesamowicie istotna. Pod stadionem obrazki jak z filmu – ogromne siły milicji przyczajone i gotowe do interwencji, wszędobylskie patrole, spisywanie i legitymowanie.

Lech - Ruch, 14.05. 2011 (5)

My pod stadionem na specjalnych stoiskach zbieraliśmy podpisy pod kibicowskim projektem Ustawy o Bezpieczeństwie Imprez Masowych.

Mecz upłynął planowo w ciszy, zaś w 70-tej minucie ryknęliśmy Piłka nożna dla kibiców! Nie zabrakło antyrządowych haseł, a także nasze Lechowe przyśpiewki.

Lech - Ruch, 14.05. 2011 (1)

***

Przed nami już tylko mecz z Koroną Kielce, na którym także prowadzony będzie protest.